Swoją historią porodową dzieli się Paulina Łaba-Torres, mama Selenki.
Wraz z mężem, Tomkiem Torres przywitali swoją córeczkę w lipcu 2023 r., po (jak sama Paulia o tym pisze) „…pięknej, trudnej i mistycznej podróży”.
Uwielbiam słuchać, gdy kobiety opowiadają o swojej podróży i drodze jaką przeszły, więc zapytam Pauliny m.in.:
- co słyszała o porodzie zanim zaszła w ciąże
- jakie było jej nastawienie w ciąży
- co pomogło jej się przygotować na poród
- no i oczywiście, jak ta piękna, trudna i mistyczna podróż porodowa wyglądała!
Zapraszam do oglądania:

Opowiadanie historii porodowych ma MOC!
Osobie, która ją opowiada, pomaga :
- ułożyć w głowie ciąg zdarzeń
- spojrzeć na poród z nowej perspektywy
- uwolnić emocje, które w chwili porodu powstały w ciele
- dostrzec swoją sprawczość i moc
- docenić siebie
- jeżeli to potrzebne, zamknąć to co jest trudne
- odbić myśli z osobami, które były przy porodzie
Osobie, która słucha dobrych, wzmacniających historii porodowych pozwala:
- czasem pierwszy raz w życiu usłyszeć, że poród może być dobrym wydarzeniem
- usłyszeć od drugiej kobiety, jak poród może wyglądać w praktyce
- zmienić swoje lękowe przekonania
- rozpocząć proces odnajdywania w sobie sprawczości
- zweryfikować przekonania o porodzie
- ułożyć własną wizję porodową, stworzyć listę rzeczy na których najbardziej Ci zależy